piątek, 25 stycznia 2013

Żel peelingujący Joanna Naturia-połączenie praktyczności i relaksu ;)



Cześć wszystkim ;) Dziś napiszę wam o bardzo praktycznym i jednocześnie relaksującym kosmetyku a jest nim żel peelingujący Body Naturia firmy Joanna.Mi trafił się  o zapachu limonkowym. Produkt ten dostałam do przetestowania dzięki portalowi bangla.pl

 Żel znajduje się w poręcznym opakowaniu o pojemności 300 ml czyli w sam raz. Otwarcie  typu klik , jest bardzo wygodne nie ma z nim problemu gdy ręce są mokre. Otwór nie jest ani za duży ani za mały , przez co z opakowania zawsze wydobędziemy tyle żelu ile chcemy.

Może zacznę od zapachu bo to mnie najbardziej w nim zaskoczyło , spodziewałam się bardzo soczystego , kwaśnego zapachu jednak gdy go otworzyłam poczułam baaardzo słodką limonkę z wyczuwalnym zapachem wanilii. Ja byłam tym troszkę rozczarowana ale osobom które lubią słodkie zapachy na pewno przypadnie do gustu.



Konsystencja żelu bardzo mi odpowiada ponieważ nie jest on za rzadki ani za gęsty , bardzo dobrze się pieni i spłukuje z ciała. Peelingujące granulki są średniej wielkości , bardzo dobrze ścierają martwy naskórek jednocześnie nie  podrażniając naszego ciała. Spokojnie możemy używąc go codziennie nie obawiając się o zaczerwienienia i wysuszenie. 


Po prysznicu mamy uczucie świeżości , nawilżenia i gładkości. Dużym plusem również jest to że jego zapach utrzymuje się jeszcze godzinę ,dwie na ciele. Pod względem wydajności myślę że spisuje się tak samo jak inne żele tego typu.

Ogólnie jestem bardzo zadowolona  z tego żelu ponieważ dla osób takich jak ja czyli żyjących w  biegu ( a która z nas w sumie teraz nie jest zabiegana) jest idealny ponieważ mamy mycie i peeling w jednym. Na pewno kupię go ponownie tylko w innym zapachu , myślę że na stałe zagościł w mojej łazience;)
Słyszałyście o tym żelu ? Miałyście kiedyś kosmetyki tego typu?:)
Pozdrawiam was gorąco i życzę udanego dnia:)

60 komentarzy:

  1. Mi się trafił imbir:) Też byłabym rozczarowana zapachem, limonka powinna być świeża i soczysta, a nie słodka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No dokładnie i ja miałam takie same oczekiwania:)

      Usuń
  2. Ja miałam wersję arbuzową i jego zapach był typowo arbuzowy ^^ Ale zgadzam się - limonkowy żel powinien mieć kwaskowaty zapach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ja arbuzowa wersje wlasnie chciałam , jak ten mi się skończy to kupię arbuzowy:)

      Usuń
    2. ja też poluję na arbuzowy:)

      Usuń
  3. Nie miałam tego żelu, ale bardzo lubię małe peelingi Joanny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też uwielbiam te malutkie ale tu mam połaczenie żelu i peelingu :):)

      Usuń
  4. Jakie piękne zdjęcie żelu na limonce :) Śliczne! I też spodziewałabym się kwaśnego zapachu a nie słodyczy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szczerze to jakoś nie widziałam ich w drogeriach :) albo po prostu nie zwracałam uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm ja szczerze mówiąc też jeszcze sie nie rozgladałam czy są , ale myślę że warto za nimi popatrzeć , ja do niego na pewno wrócę:)

      Usuń
  6. to jest żel dla mnie, muszę go wypróbować:))pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Omnomnom,cóż za apetyczne zdjęcia!:-)

    OdpowiedzUsuń
  8. czytałam juz kilka recenzji i wszystkie pochwalne:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda jak miąższ z kiwi :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Limonkowego nie znam ale w moje ręce wpadł właśnie ten z algami - też boski!

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda ciekawie.
    Zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygląda i brzmi kusząco, chyba sobie taki sprawie :)blog w moim stylu także obserwuję i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ten żel pachnie świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;) Jak dla mnie troszkę zbyt słodko jak na limonke ale ogólnie jest ok;):)

      Usuń
  14. przekonałaś mnie, na pewno go zakupie sobie ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie miałam , i to chyba był mój błąd . Kupię go na bank :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetny żel i peeling w 1 , u mnie zostaje w łazience na baardzo długo;)

      Usuń
  16. Bardzo fajny produkt nie mam wprawdzie jeszcze go, ale myślę że spróbuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Tez tak uważam. Zauważyłam, że wszystko co "ulepszają" jest gorsze od poprzedniej wersji. :/

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie jestem znawczynią peelingów, ale chyba nie powinno się ich przeprowadzać codziennie. Owszem, można, ale chyba mija się to z celem. :)
    Miałam kilka produktów z Joanny, są fajne,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja je zazwyczaj robię co drugi , trzeci dzień , ten w ramach testu sprawdziłam jak się będzie sprawował gdy będę go codziennie stosować:)

      Usuń
  19. ja wolę mocne peelingi do ciała ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z mocnych peelingów mogę polecić ci wellness&beauty W Rossmanie dostaniesz go za około 13 zł:)

      Usuń
  20. dream7: W dodatku dodam, że już się nie uczę, mam 22 lata, pracuję..a życie daje mi takiego kopniaka, bo chyba jestem za miła... I jak tu znaleźć męża??:))

    OdpowiedzUsuń
  21. dream7: Ja jestem "wodzona za nos" przez jedną osobę, co bardzo mnie denerwuje, ale dopiero teraz oprzytomniałam i zdałam sobie sprawę, że na świecie jest tyle ludzi, a ja się przejmuję tą jedną. Ja wolałam się usamodzielnić, jestem 253 km od rodzinnego domu i dobrze mi tu :) Moje życie jest tylko jedno, jest jak wielka gra w simsy, mogę robić co chcę, tylko muszę to dobrze rozplanować :)

    OdpowiedzUsuń
  22. dream7: Po to są marzenia, by je spełniać :) Ale jestem wodzona za nos przez osobnika płci męskiej, co mnie strasznie irytuje, bo miałam być "twardą" babeczką :)

    OdpowiedzUsuń
  23. dream7: Wiem, bardzo mi pomogła książka " dlaczego mężczyźni kochają zołzy", duużoo ciekawych wątków :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Słyszałam o tych żelach dużo dobrego ;) Mnie kusi arbuzowy .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie właśnie też , uwielbiam zapach arbuzowy:)

      Usuń
  25. Hehe, zawartość bardziej przypomina miąższ kiwi, niż limonkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;) Te czarne granulki się tak kojarzą z kiwi:)

      Usuń
  26. Otagowalam Cie u mnie na blogu. Wiec zapraszam do zabawy :)http://nusinkowo.blogspot.com/2013/01/versatile-blogger.html

    OdpowiedzUsuń
  27. Woooo jak zapach się utrzymuje to koniecznie się skuszę! :)

    OdpowiedzUsuń
  28. nie miałam tego żelu, ale myję się ostrą gąbką więc wystarcza mi zazwyczaj zwykły żel i peeling raz w tygodniu. chociaż tak długo utrzymujący się zapach kusi :) ciekawe, czy jest tez wersja gruszkowa, bo ostatnio powąchałam peeling z joanny o takim zapachu i bardzo mi się spodobał.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie niestety wersji gruszkowej nie ma z tego co pamietam jest imbir , zielona herbata , arbuz limonka :)

      Usuń
  29. Uwielbiam kosmetyki pod prysznic o cytrusowych zapachach, ale limonkowego jeszcze nie miałam. Musze wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie też bardzo lubię swieże i kwaśne zapachy:)

      Usuń
  30. zdjęcia z limonką bardzo zachęcające:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Tego kosmetyku nie miałam, ale coś czuję, że jego zapach byłby idealny na upalne lato:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Żel o takim zapachu byłby dobry na przebudzenie rano :-) Może uda mi się go gdzieś kupić :-)

    OdpowiedzUsuń
  33. Nigdy go nie miałam, ale zachęciłaś mnie do jego kupna ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Szczerze powiedziawszy to nawet nie słyszałam o tym kosmetyku. Trzeba kiedyś wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Wypożycz! Jest genialna :)

    OdpowiedzUsuń
  36. nie widzialam tych zeli ale czuje sie skutecznie przez Ciebie zachecona:)
    piekne zdjecia:)
    pozdrawiam i obserwuje kolezanke z Malinowego Klubu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest czym zachęcać:) Bardzo dziękuję :) Twój blog na pewno też odwiedzę:)

      Usuń
  37. Szukam jakiegoś dobrego peelingu bez parafiny na drugim miejscu, nie lubię efektu "śliskiej powłoczki"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ile sie orientuje to ten w sobie jej nie ma a pewna jestem tego że nie daje takiego efektu , bo sama go nie lubię , ja lubię czuć się umyta i świeża po prysznicu:)

      Usuń
  38. lubię takie energetyzujące wersje zapachowe:) świetne zdjęcia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też zdecydowanie wolę takie swieże wersje a tym bardziej na lato , zima jeszcze jestem skłonna kupić coś słodszego;):)

      Usuń
  39. Musi fantastycznie pachnieć :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za to że zostawiasz po sobie ślad ;) Staram się zawsze odwiedzać blogi osób komentujących ;)