środa, 30 stycznia 2013

Hit internetu + moje wygrane

 Hej :) Dziś trochę będę się chwalić a co tam:D Ale zanim pokaże moje ostatnie zdobycze to muszę się trochę wam wyżalić bo u mnie po prostu jest taka pogoda że nic mi się nie chce , szaro , buro , błoto , chlapa czyli pogoda która doprowadza mnie do szału:/ Mam nadzieję że macie trochę więcej szczęścia i u was nie pada i chociaż troszkę świeci słońce.No ale koniec tego narzekania , oby do wiosny:)
   Wczoraj będąc w Biedronce kupiłam sobie płyn micelarny bebeauty , który ostatnio na blogach zbiera same pochwały . Użyłam go dopiero parę razy i moje pierwsze wrażenie :
JEST REWELACYJNY. Ale narazie nie chcę jeszcze wydawać opinii , ponieważ nie raz mi się zdarzało że kosmetyk był fajny tylko na początku.Za jakiś czas na pewno  napisze o nim więcej:)

A teraz wygrane , jakiś czas temu wygrałam nagrodę niespodziankę u Ani i Natalii (2bloggirls). Niespodzianka po prostu trafiona idealnie ,  były nią 3  lakiery z H&M . Dziewczyny jeszcze raz bardzo bardzo Wam dziękuję:*;)


  No i teraz najlepsze:) Zostałam wybrana przez portal prekursorki.pl  do testowania ESOTIQ  Formuła Push Up Serum powiększające biust, polecany przez Joanne Krupe;):) Kosmetyk dostałam wczoraj , od dziś biorę się za testy i przez 4 tygodnie będę prowadzić dzienniczek z moimi obserwacjami , którymi później podzielę się z wami:)


To by było na tyle:) Pozdrawiam was i życzę pogody ducha ( no i tej za oknem :) )

wtorek, 29 stycznia 2013

TAGI LIEBSTER BLOG I VERSATILE BLOG-czyli jeszcze więcej prawdy o mnie:D

Hej ;) w dzisiejszym poście odpowiem na TAG-i do których zostałam w tym tygodniu nominowana :) A więc zaczynamy :) W zabawie Versatile Blogger zostałam otagowana przez nusinke za co kochana bardzo Ci dziękuję:)



Szczegółowe zasady zabawy/wyróżnienia są następujące: każdy nominowany blogger powinien:
  • podziękować nominującemu blogerowi u niego na blogu,
  • pokazać nagrodę Versatile Blogger Award u siebie na blogu,
  • ujawnić 7 faktów dotyczących samego siebie,
  • nominować 15 blogów, które jego zdaniem na to zasługują,
  • poinformować o tym fakcie autorów nominowanych blogów. 


No to zaczynajmy kolejne :D  7 faktów o mnie:
1.Uwielbiam czekoladę Milkę
2. Nie umiem piec ciastek
3.Marzę o podróży do Hiszpanii
4.Obecnie zbieram pieniądze na jakiś dobry aparat
5.Bardzo lubię biegać
6.W przyszłości chcę mieć 3 dzieci
7. Oprócz kosmetyków uwielbiam również buty <3 span="">

Do zabawy zapraszam wszystkie chętne osoby , które jeszcze nie brały udziały w zabawie;)


Kolejny TAG będzie z serii LIEBSTER BLOG AWARD do którego zostałam nominowana przez 
ilonastejbach za co bardzo bardzo Ci dziękuję :*


Pytania, na które muszę odpowiedzieć:
1. Co skłoniło Ciebie do prowadzenia bloga? Blog powstał bardzo spontanicznie , to nie była jakaś mega przemyślana decyzja , poza tym bardzo lubię recenzować produkty i robić im 'sesje fotograficzne" :)
  2. Co jest Twoją pasją? Myślę że takiej jednej konkretnej pasji nie mam , lubię robić wiele rzeczy np biegać , grać w siatkówkę ,prowadzić bloga, malować paznokcie , podróżować :)
  3. Czy masz jakiegoś zwierzaka? Tak mam jest to przesłodki chomik o imieniu Gniewko;D
  4. Czego najbardziej obawiasz się w przyszłości? Najbardziej obawiam się tego że będę sama. Boje się że nie będę mieć przyjaciół , najbliższej rodziny , męża i dzieci.
  5. Gdzie chciałabyś wyjechać na wakacje? Nad polskie morze do Kołobrzegu
  6. Co chciałabyś robić w życiu? Chciałabym mieć zawód w jakiś sposób powiązany z kosmetykami. Moim takim wielkim marzeniem jest założenie własnego salonu kosmetycznego.
  7. Czy jest coś co Ciebie denerwuję/irytuje? Bardzo dużo rzeczy mnie denerwuje . ogólnie to jestem trochę taki nerwus :) Najbardziej jednak denerwuje mnie ludzka głupota.
  8. Jeśli miałabyś wybrać miłość/pieniądze/karierę, co by to było? Miłość , miłość i jeszcze raz miłość , głupota ludzka mnie denerwuje ale też miłość innych ludzi sprawia że  ten świat staje się piękniejszy
  9. Jak kolor ma twój pokój? Mój pokój jest w moim ulubionym różowym  kolorze:)
10. Czy masz swoją świnkę skarbonkę? i czy zbierasz na coś większą sumę pieniędzy? Skarbonki nie mam ale mam takie jedno sekretne miejsce gdzie trzymam swoje zaskórniaczki;D
11. Co podoba się Tobie i nie podoba w naszym kraju? Podoba mi się to że ludzie z Polski są mega kreatywni i pozytywnie zakręceni a nie podoba to że bardzo często młodzi utalentowani ludzie nie mają pracy i muszą jechać za chlebem za granicę.

Tak jak w przypadku poprzedniego TAG-u nominuję wszystkie dziewczyny , które nie brały jeszcze udziału w tej zabawie:)

Moje pytania do Was
1.Najbardziej znienawidzony przedmiot w szkole?
2.Ile chcesz mieć dzieci w przyszłości?
3.Najlepszy kosmetyk jaki kiedykolwiek używałaś?
4.Sklep od którego jesteś uzależniona
5.Lubisz gotować?
6. Podoba Ci się swoje imie?
7. Masz prawo jazdy?
8.Ile najdłużej spałaś?
9.Lubisz piłkę nożną?
10.Najpiękniejsze miejsce w jakim byłaś?

Jeszcze raz bardzo dziękuję za otagowanie:* Mam nadzieję że miło się Wam czytało moje odpowiedzi :) Pozdrawiam was cieplutko:)





niedziela, 27 stycznia 2013

No i znowu kupiłam kolejny lakier;D


Witajcie ;) Dziś przedstawię wam mój ostatni nieplanowany(który to już raz :D ) zakup jakim jest lakier Miss Sporty z kolekcji Metal Flip. Gdy je zobaczyłam chciałam mieć je wszystkie ale miałam okrojony budżet więc mogłam sobie pozwolić tylko na jeden. 
Jak dla mnie to kolor trochę przypominają benzynę;D

Opakowanie o pojemności 7 ml za które zapłacimy 8,50zł. Miss Sporty zmieniło w tej serii pędzelek , jest on krótszy i bardziej płaski co sprawia że łatwiej się aplikuje kosmetyk.Lakier co prawda ładniej wygląda w buteleczce niż na paznokciach ale i tak jest prześliczny.


Ma taka fajna jakby oleista konsystencję , bardzo wygodnie się maluję , szybko schnie i nie ma problemu ze zmywaniem. A i byłabym zapomniała o najważniejszym , lakier bardzo długo trzyma się na paznokciach , u mnie po 3 dniach nie było widać nawet najmniejszego odprysku. 

Tak lakier prezentuje się po nałożeniu 1 warstwy. Jak widać przy jednej efekt jest marny

A tak po dwóch;)



Dodaje jeszcze zdjęcie z na którym jest połączony z czarnym lakierem pękającym Isa Dora.

Widziałyście już te lakiery? Podobają wam się?:)
Pozdrawiam i życzę miłej i słonecznej niedzieli;*


piątek, 25 stycznia 2013

Żel peelingujący Joanna Naturia-połączenie praktyczności i relaksu ;)



Cześć wszystkim ;) Dziś napiszę wam o bardzo praktycznym i jednocześnie relaksującym kosmetyku a jest nim żel peelingujący Body Naturia firmy Joanna.Mi trafił się  o zapachu limonkowym. Produkt ten dostałam do przetestowania dzięki portalowi bangla.pl

 Żel znajduje się w poręcznym opakowaniu o pojemności 300 ml czyli w sam raz. Otwarcie  typu klik , jest bardzo wygodne nie ma z nim problemu gdy ręce są mokre. Otwór nie jest ani za duży ani za mały , przez co z opakowania zawsze wydobędziemy tyle żelu ile chcemy.

Może zacznę od zapachu bo to mnie najbardziej w nim zaskoczyło , spodziewałam się bardzo soczystego , kwaśnego zapachu jednak gdy go otworzyłam poczułam baaardzo słodką limonkę z wyczuwalnym zapachem wanilii. Ja byłam tym troszkę rozczarowana ale osobom które lubią słodkie zapachy na pewno przypadnie do gustu.



Konsystencja żelu bardzo mi odpowiada ponieważ nie jest on za rzadki ani za gęsty , bardzo dobrze się pieni i spłukuje z ciała. Peelingujące granulki są średniej wielkości , bardzo dobrze ścierają martwy naskórek jednocześnie nie  podrażniając naszego ciała. Spokojnie możemy używąc go codziennie nie obawiając się o zaczerwienienia i wysuszenie. 


Po prysznicu mamy uczucie świeżości , nawilżenia i gładkości. Dużym plusem również jest to że jego zapach utrzymuje się jeszcze godzinę ,dwie na ciele. Pod względem wydajności myślę że spisuje się tak samo jak inne żele tego typu.

Ogólnie jestem bardzo zadowolona  z tego żelu ponieważ dla osób takich jak ja czyli żyjących w  biegu ( a która z nas w sumie teraz nie jest zabiegana) jest idealny ponieważ mamy mycie i peeling w jednym. Na pewno kupię go ponownie tylko w innym zapachu , myślę że na stałe zagościł w mojej łazience;)
Słyszałyście o tym żelu ? Miałyście kiedyś kosmetyki tego typu?:)
Pozdrawiam was gorąco i życzę udanego dnia:)

środa, 23 stycznia 2013

O miłym początku dnia czyli przesyłka od Maliny;)

Hej , dziś post taki na szybko;)
 Chciałabym Wam pokazać moją wczorajszą przesyłkę od Maliny. Parę dni temu zgłosiłam się do testowania  wzmacniającej odżywki do paznokci Seche Natural. Kosmetyk w ekspresowym tempie znalazł się u mnie , oprócz odżywki znalazłam też maskę żelową przeciw objawom zmęczenia i stresu pod oczy i na powieki , czyli kosmetyk idealny teraz na czas sesji ,Malina chyba czyta w moich myślach ;) Wczoraj  oczywiście  już jej użyłam ,za parę dni dodam recenzję;) Malina pamiętałam też o mojej babci dla której przesłała maskę-lifting modelującą 50+,  no i oczywiście pocztówka ze zwierzętami które po prostu uwielbiam czyli surykatkami;D 

Dziewczyny czy wy też ostatnio mogłybyście nie wychodzić z pod kołdry? :P  Mi ostatnio ciągle chce się spać;D
Pozdrawiam was ciepło i życzę miłego dnia;):*

wtorek, 22 stycznia 2013

TAG-Versatile Blogger Award- czyli trochę prawdy o mnie;)

Cześć Wam;) Dziś zostałam  zaproszona do TAG-u Versatile Blogger Award przez dwie blogerki KosmetyczkaAni i karolajness. Bardzo wam dziękuję dziewczyny za tą nominację;*:)




Szczegółowe zasady zabawy/wyróżnienia są następujące: każdy nominowany blogger powinien:
  • podziękować nominującemu blogerowi u niego na blogu,
  • pokazać nagrodę Versatile Blogger Award u siebie na blogu,
  • ujawnić 7 faktów dotyczących samego siebie,
  • nominować 15 blogów, które jego zdaniem na to zasługują,
  • poinformować o tym fakcie autorów nominowanych blogów. 


No to zaczynajmy , 7 faktów o mnie:
1.W dzieciństwie marzyłam żeby kiedyś zostać policjantką
2.W przyszłości chce mieć swój salon kosmetyczny
3.Panicznie boję się dżdżownic 
4.Do pierwszej pracy poszłam w  wieku 14 lat , było to zbieranie truskawek ;D
5.Bardzo nie lubię swojego wzrostu (mam tylko 160 cm:/)
6.Nie umiałabym zasnąć leżąc prosto na plecach , zawszę jest to albo na brzuchu albo na boku;)
7.Moja największa wadą według mnie jest to że za bardzo się wszystkim przejmuje , chciałabym żeby zawszę było wszystko idealnie


Blogi , które zapraszam do wzięcia udziału :

Pozdrawiam i życzę Wam miłego dnia;):*


PS. Zapraszam Was na rozdanie u Agi :)


niedziela, 20 stycznia 2013

Odżywka Eveline 8 w 1- hit czy kit?

Dziś czas na recenzję odżywki Eveline 8 w1 Skoncentrowana odżywka do paznokci.  Odżywkę używam od trzech tygodni. Kupiłam ją w Rossmanie była akurat na promocji kosztowała złotówkę mniej niż normalnie , ale zawsze to coś ;D

Odżywka znajduje się w 12 ml opakowaniu. Ma wygodny , miękki pędzelek którym łatwo się manewruje.
Moje paznokcie nie są jakieś bardzo wrażliwe i zniszczone z tych 8 cech moje paznokcie przed używaniem tej odżywki były rozdwajające się , o matowej  i nierównej powierzchni.

Kosmetyk bardzo szybko się wchłania , ładnie nabłyszczając paznokcie. Ja nakładałam odżywkę tak jak mi pasowało nie tak jak producent zaleca codziennie nowa warstwa przez 4 dni wydaje mi się ze wyglądałoby to mało estetycznie. Sama odzywka już upiększa paznokcie ładnie je nabłyszczając i dając lekki efekt manicure. Działanie jakie zauważyłam to : przy pierwszej aplikacji  bolały mnie po niej paznokcie  myślałam że ot efekt działania odzywki ale dwa dni później ból pojawiał się przy nakładaniu drugiej warstwy i tak już zostało do dziś

 Kosmetyk sprawił że moje paznokcie mają bardziej błyszczącą  i wyrównaną powierzchnię , z problemem rozdwajania też widzę sporą poprawę. Moja koleżanka używała w tym samym czasie odzywki Eveline tą diamentową i również narzekała na ból z tym ze ona ma bardzo słabe i cienkie paznokcie. 
 Podsumowując  odżywka poprawiła wygląd moich paznokci , bardzo ładnie się na nich prezentowała ale nie kupię jej ponownie z powodu tego bólu.
Wiem że ta odżywka ma  wiele zwolenniczek i tyle samo przeciwniczek ja nie zaliczę się do żadnej z nich;)
Tak prezentowała się pierwszego dnia przy jednej warstwie

Ps. Znacie może jakieś skuteczne preparaty na skórki wokół paznokci? Możecie mi jakieś polecić? Będę wdzięczna:)
Pozdrawiam i życzę miłego niedzielnego wieczoru;)

piątek, 18 stycznia 2013

Uzależniona od Rossmana :D

Hej, dziś znowu trafił mi  się nieplanowany zakup , miałam iść tylko załatwić jedną rzecz , po drodze mijałam 3 Rossmany no i prędzej czy później musiałam wejść do jednego z nich ;D Dzisiaj kupiłam tylko jedna rzecz bo nie miałam więcej kasy przy sobie ale myślę że jutro jeszcze tam wrócę :D Udało mi się upolować w promocji  mój ulubiony krem do rąk czyli Neutrogena W gazetce jest on w promocji w cenie 11, 50 zł , a mi udało się znaleść go z pomadką ochronna w tej samej cenie;):)  Normalnie oba kosmetyki kosztowałyby około 26 zł.



Nie będę się rozpisywać o nim ponieważ wszystko o czym zapewnia producent jest w 100% spełnione. 
Jest delikatny , szybko się wchłania , natychmiast przynosi ulgę , dłonie są delikatne , nawilżone , gładkie  , mięciutkie. Skład jak widać krótki a ja bardzo takie lubię. 

Wydajny , taka ilość jaką pokazałam na zdjęciu zdecydowanie wystarczy na jedno użycie. Bezzapachowy. Jak dla mnie krem idealny. Co do pomadki to nigdy jej jeszcze nie miałam , mam nadzieje że będę z niej tak samo zadowolona jak z kremu:) Na pewno dam wam znać jak się sprawdziła.
Takiej wielkości jest otwór:)



Link do gazetki z promocjami w Rossmanie , promocje ważne od dzisiaj.
GAZETKA PROMOCYJNA
Pozdrawiam!:):*

czwartek, 17 stycznia 2013

Recenzja Garnier Mineral Invisible- czy naprawdę nie plami ubrań? :)

Hej , dziś miałam najtrudniejsze kolokwium, właśnie jestem po i mam chwilę czasu więc postanowiłam że napisze wam o nowym antyperspirancie , który dostałam do przetestowania od  Garniera. Jest to Garnier Mineral Invisible. 


Opakowanie: bardzo spodobało mi się opakowanie , ponieważ jego kształt sprawia że jest poręczne i wygodne. Fajne zamknięcie z  którym nie spotkałam się jeszcze w żadnym innym antyperspirancie , wystarczy tylko raz przekręcić nakrętkę.
Zapach: bardzo przyjemny , delikatny , który długo się utrzymuje

Działanie : producent zapewnia nas o 48 godzinnym działaniu , które jest oczywiście niemożliwe. Kosmetyk rzeczywiście nie plami odzieży ,czym jestem naprawdę bardzo pozytywnie zaskoczona, a używałam go do ubrań białych ,czarnych i kolorowych . Pozwolił skórze oddychać , szybko się wchłaniał , pachy się po nim nie kleiły . Jest delikatny , nie podrażnia pach , można spokojnie go użyć chwilę po depilacji. No i teraz  najważniejsze ochrona przed potem .Ja nie jestem osobą jakąś szczególnie potliwą , nie muszę kupować jakiś "aptekowych" antyperspirantów. Ten kosmetyk chronił mnie średnio ponieważ  pod koniec dnia czułam lekką wilgoć pod pachami i nie było to przyjemne. Myślę że dla osób mocno potliwych on się nie nadaje , ja będę go kupować na jesień i wiosnę czyli w okresie kiedy się najmniej pocę , wtedy ta ochrona mi w zupełności wystarczy , zimę i lato będę wracać do Brokera Ziaji.

I jeszcze skład:)
Aha i jeszcze co do ceny to widziałam że w Rossmanie kosztował 10,50zł także cena normalna , choć w porównaniu z wcześniej wspomnianym blokerem to jest dwa razy droższy ;)
Pozdrawiam ;):*
PS. Niedługo pojawi się recenzja odżywki  do paznokci Eveline 8 w 1 

wtorek, 15 stycznia 2013

Błyskotki na paznokciach czyli Wibo Futura


Hej Dziś przyszła pora na recenzje kolejnego z moich zakupów a mianowicie lakier Wibo Futura:) Lakiery uwielbiam od zawsze ale ostatnio strasznie wzieło mnie na te brokatowe ;)
Niżej umieszczam obrazek z dostępnymi kolorami


 Ja mam ten z numerem 4.  Za pojemniczek pojemniczek o  pojemności 7 ml zapłaciłam około  7 zł. 



Małe fajne opakowanie z króciutkim pędzelkiem , którym wygodnie się maluje.
Zmywa się tak jak wszystkie inne brokatowe lakiery przy czym ja zmywałam zmywaczem Isana i on sobie z nim poradził dobrze , próbowałam tzw kwiatuszkiem z Deli i okropnie się namęczyłam. Lakier szybko zasycha , trzyma się 2-3 dni przy czym ja często zmywam naczynia i robię pranie ręcznie także według mnie to niezły wynik .Przy jednej warstwie nakłada się wystarczająca ilość drobinek Brokatowe drobinki nie odpadają. Ja osobiście jestem niego bardzo zadowolona. 



Na zdjęciu połączyłam go z lakierem Butterfly kolor 400



Miałyście któryś z tych lakierów? Byłyście zadowolone?
PS. Nie zwracajcie uwagi na moje skórki , które są w trakcie kuracji;)
Pozdrawiam:):*

niedziela, 13 stycznia 2013

Mój widok za oknem czyli Lublin z 9 piętra ;)


Hej jak wam mija dzień? Mój jest bardzo zakręcony , totalnie nie mam czasu ale no cóż takie są uroki sesji , poza tym uczę się jeszcze zaocznie w studium i dziś jestem po dwóch egzaminach.  Ten post dodaje tak na szybko, między obiadem a nauką:D 


Dziś chciałabym Wam pokazać mój widok za oknem czyli Lublin z 9 piętra. Uwielbiam się patrzeć za okno ,  w pierwszą noc na stancji nie spałam tylko podziwiałam widoki :) 
PS. U was też dziś tak pięknie świeciło słońce? 


A tak wygląda nocą;)


Trzymajcie się ciepło ;*  Pozdrawiam

czwartek, 10 stycznia 2013

Recenzja Soraya, Care & Control Antybakteryjna, Maseczka drożdżowa silnie oczyszczająca

Hej, tak jak pisałam będę dodawać recenzje kupionych przeze mnie ostatnio kosmetyków. Na pierwszy ogień idzie drożdżowa maseczka oczyszczająca Soraya. Bardzo lubię pisać Wam o moich hitach i odkryciach i ten post właśnie taki będzie;)

 Maseczkę kupiłam zupełnie przypadkiem , chciałam kupić Under 20 ale tej akurat nie było. Ogólnie szukałam jakieś silnie oczyszczającej ,działającej na zaskórniki. Zdecydowałam się na nią ponieważ kiedyś miałam już żel , tonik i krem z tej serii i bardzo byłam z nich zadowolona. Kupiłam ją w Rossmanie , za opakowanie o pojemności 2x3,5 ml zapłaciłam 3,50zł, więc cena też jak najbardziej ok.

Producent obiecuje:
-doskonale oczyszcza w 15 minut
-reguluję pracę gruczołów łojowych
-zmniejsza wypryski
Obiecany rezultat: czysta gładka i matowa skóra bez wyprysków i zaskórników


Maseczka jest  koloru białego ,konsystencja lekko tłusta ,bardzo dobrze się rozsmarowuje. Jest bardzo wydajna mi opakowanie  wystarczyło na 7 aplikacji.


Moja opinia:
-ogromnym plusem jest to że działa od razu , już po jej zmyciu widać że twarz wygląda znacznie lepiej
-doskonale matuje
-nawilża
-oczyszcza
-mniejsza widoczność porów
-nakładając po niej makijaż nie ma żadnych suchych skórek
-wypryski są mniej widoczne
-wydajna
-tania
-łagodzi podrażnienie
-nie ma problemu ze zmywaniem

Stosowałam ją różnie raz co 2 raz co 3 dni ,jestem z niej bardzo zadowolona, po niej moje cera naprawdę mi się podobała. Za taką cenę to jest rewelacyjna

Jak dla mnie najlepsza maseczka oczyszczająca. Na pewno wrócę do niej nie raz.


Stosowałyście ją kiedyś?:) Możecie polecić mi swoje ulubione maseczki?:) Pozdrawiam:*


poniedziałek, 7 stycznia 2013

Moje kosmetyczne zakupy;)

Cześć jak wam mija dzień?;) Mi tak sobie bo to ostatnie chwile w domu , wieczorem mam busa i wracam na studia ,wracam do szarej rzeczywistości . Teraz najgorszy miesiąc przede mną- czas sesji mam nadzieje że mimo wszystko znajdę czas na bloga. Dziś pokaże wam moje ostanie łowy kosmetyczne:)
1.Balsam Fa Nurti Skin Acai Berry , nawilżający o pojemności 400 ml
2.Żel z tej samej serii Acai Berry
3.Uwielbiany przeze mnie  żel pod prysznic Dove;)
4.Odżywka Eveline 8w1 
5.Maseczka drożdżowa Soraya Care&Control 2x 3,5 ml
6.Lakier Wibo z serii futura :)


Na pewno w najbliższym wolnym czasie dodam ich recenzję ;) A już teraz mogę powiedzieć że maseczka z Soraya jest rewelacyjna:)
Miałyście któryś z tych kosmetyków? Byłyście zadowolone?:) Życzę wam miłego dnia i pozdrawiam:)

czwartek, 3 stycznia 2013

Mój sposób na szybki i skuteczny demakijaż


Hej , dziś chciałabym wam napisać o kosmetyku którego używam do demakijażu. Jest to kremowa pianka Vichy Essentielles. Używam jej od miesiąca i jestem nią zachwycona. Używałam wiele kosmetyków do demakijażu i ten jest zdecydowanie moim faworytem. Już piszę dlaczego: ;) 
Pianka znajduje się w opakowaniu i pojemności 100ml.Za takie opakowanie zapłacimy 28 zł. Konsystencja jest zbita , rzeczywiście jest kremowa ale czy jest to pianka czy jeszcze żel ciężko jest mi powiedzieć ; ) Jest koloru perłowo białego.  Zawiera ekstrakt z kwiatu  z róży i rzeczywiście prześlicznie różą.

Myślę że jest to jeden z najbardziej wydajnych kosmetyków  jakie używałam do tej pory Opakowanie wyrzucę pewnie dlatego że skończy się termin ważności ; ) Do jednego użycia wystarczy malutka kropeczka , z której jest ogromna ilość piany.


 Bardzo lubię kosmetyki które mają krótki skład i ten do takich należy. Hipoalergiczny.  Nie zawiera parabenu.
Jak już wspomniałam kosmetyk bardzo dobrze się pieni , świetnie zmywa makijaż , wystarczy dosłownie minuta , pół aby dokładnie oczyścić twarz. Po umyciu aż czuje się dogłębnie że cera jest oczyszczona , nie wiem jak to określić ale gdy się ja pociera to skóra aż skrzypi ;D nie czuć w ogóle żadnego poślizgu , potu na twarzy ;)
 Do tego jest bardzo delikatna , nie podrażnia mojej skóry. Nawet gdy piany  dostanie się do oczu nie szczypie ich , a oczu mam bardzo wrażliwe. Ja osobiście ją wam bardzo polecam , myślę że jest warty swojej ceny:)
Jakie wy używacie kosmetyki do demakijażu?:) Stosujecie może kosmetyki 3 w 1?