sobota, 11 maja 2013

jest weekend jest maseczka :)

Cześć;)
 Moi stali czytelnicy wiedzą już że co weekend staram się rozpiszczać swoją cere jakąś maseczką , może te posty są trochę monotonne i mój blog przewidywalny ale myślę, że to dobry nawyk i warto co tydzień zrobić coś dobrego dla swojej cery ;)
Dziś zrecenzuję Wam maseczkę Efektima Age-protect , nie jest to maseczka przeznaczona dla mojej cery ponieważ jeszcze nie potrzebuję odmłodzenia ale jak już nie raz się przekonałam takie maseczki moge mieć też inne świetne działanie np nawilżające ;)


Cena/Pojemność: Standardowo 7 ml, opakowanie kosztuje 2,50zł


Zapach: specyficzny , dość mocny , ciężki do określenia , mi srednio przypadł do gustu bo pachniał trochę jak perfumy dla starszych pań , po zmyciu był juz całkiem przyjemny i długo utrzymywal się na skórze


Konsystencja: treściwa , masełkowata , kolor ginki którą zresztą w sobie zawiera


Działanie: Już na samym początku poczułam lekkie mrowienie które mnie zaskoczyło ale też nie przeszkadzało mi. Po zmyciu twarz była , głądka , miękka , nawilżona choć nie poradziła sobie z suchymi skórkami. Kosmetyk ciemnieje na twarzy po tych 20 minutach. Co do działania przeciw zmarszczkowego się nie wypowiem bo takich nie mam. Maseczka nie podrażniła mnie , nie uczuliła. Posumowując przyjemna maseczka  do użycia ot tak dla relaksu;)


Wydajność: Jedno opakowanie wystarczyło mi na jedno zużycie 


Zmywanie: nie miałam z nią problemów chociaż można sobie lekko ubrudzić umywalkę ale tak to zazyczaj jest przy maseczkach z gliką;)

Mam nadzieję że moje maseczkowe posty się Wam nie nudzą. Jak Wam mija weekend? Ja jutro wybieram się na Juwenalia także troszkę sobie odpocznę;)






44 komentarze:

  1. Dla mnie ta maseczka nie jest, chociaż mam coraz więcej zmarszczek mimicznych oO Za dużo się uśmiecham^^ I bardzo lubię posty z opinią o maseczkach ;) Bo mało takich, a ja uwielbiam maseczki i wreszcie mam gdzie o nich poczytać i znaleźć coś dla mnie :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło ;) Nie ma to jak chwila relaksu ;)

      Usuń
  2. Bardzo dobry nawyk z tym używaniem maseczek :) Muszę w sobie taki wyrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. koniecznie muszę jakąś maseczkę sobie zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam jeszcze żadnej maseczki z tej firmy ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. ma ciekawą barwę:D ciekawe czy u mnie by się sprawdziła:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Tez jestem zwolenniczką i miłośniczką maseczek. Często je robię. Także mogę o nich czytać i czytac:) Nie miałam jeszcze żadnej glinki ( czy to nie dziwne?) , ale w końcu musze sobie taką sprawić..chyba wybiorę się na niedzielny shoping:) Pozdrawiam i koniecznie obserwuję:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maseczki z glinką są szczególnie skuteczne przy cerze mieszanej i tłustej , bardzo mocno osławiona jest ta z Ziaji , ją moge Ci polecić z czystym sumieniem ;)

      Usuń
  7. jakoś jeszcze nie dojrzałam do decyzji, aby ja zakupić:)

    OdpowiedzUsuń
  8. tez staram sie wprowadzic taki zwyczaj ale lenistwo zwycieza zazwyczaj! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. He he no we mnie też siedzi wielki leń ale ostatnio z tym walczę ;):D

      Usuń
  9. Nie miałam, ale nie używam zbyt często maseczek...

    OdpowiedzUsuń
  10. lubię maseczki z glinką. :) maseczek firmy Efektima jeszcze nie miałam, ale niedawno nawiązałam współpracę z tą firmą i czekam właśnie na przesyłkę z maseczkami do przetestowania :) mam nadzieję, że u mnie również się sprawdzą ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluję i życzę miłego testownaia z przyjemnością przeczytam Twoje recenzje ;)

      Usuń
  11. Muszę wypróbować maseczki tej firmy, tyle o nich ostatnio słyszę... :)
    Pozdrowienia,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  12. Maseczka dzisiaj - to jest dobry pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  13. O kurczę, przypomniałaś mi, że ja zaniedbałam swoje maseczki:) Ale ostatnio zraziłam się do jednej, chciałam wypróbować nowość i potem przez cały tydzień męczyłam się z zaczerwieniami na buzi;/ I jak na złość wyrzuciłam opakowanie i nie pamiętam już jak ta firma się nazywała:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Też miałam już okazję przetestować tą maseczkę i jest całkiem w porządku:)
    Ja też dziś na Juwenalia się wybieram :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O no to pewnie wybieramy się na ten sam koncert ;P

      Usuń
  15. też niedawno testowałam tą maseczkę:)

    OdpowiedzUsuń
  16. maseczki z glinką zdecydowanie najlepsze! stosuję tak często, jak tylko udaje mi się znaleźć wolną chwilę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja najbardziej lubie te oczyszczające z glinką ;)

      Usuń
  17. Bardzo dobry nawyk, przydałoby się go wprowadzić :D

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie w wolnej chwili:)

    OdpowiedzUsuń
  18. mi się maseczkowe posty nie nudzą bo ja uwielbiam saszetkowe maseczki i u mnie też często goszczą na blogu ....tą maseczkę miałam, ale w starej wersji opakowania - całkiem dobrze się sprawdziła

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie używałam tej maseczki ;)
    Pozdrawiam - Rosa

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudne opakowania mają te maseczki z Efektimy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się zmiana szaty graficznej jak njabradziej na plus ;)

      Usuń
  21. Nie miałam jeszcze żadnej z tej serii maseczek ale może kiedyś się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  22. nawyk godny naśladowania, i ja staram się często dopieszczać moją skórę :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie miałam przyjemności obcować z maseczkami tej firmy, ale jeśli będzie mozliwość, to z pewnością srawdzę ich 'moc' ;) Juwenalia (!) - to tam można odpocząć??? Ja mam nieco inne doświadczenia w tym zakresie hehe :D Pzdr.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zachęcam do spróbowania ;) W dzień Juweniali sie odpoczywa gorzej już następnego dnia ;D

      Usuń
  24. Dziś po nią sięgnę i zobaczymy jak u mnie się sprawdzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja nie lubię maseczek. ;-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem szczerze że jesteś pierwszą osobą która mi to mówi ;);)

      Usuń
  26. bardzo dobry nawyk :) ja nie mam za bardzo czasu no i skończyła mi się moja ulubiona maska z manuka oil i jakoś innej mi się nie chce stosować...

    OdpowiedzUsuń
  27. nie używałam jeszcze tej maseczki ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ta firma jeszcze nie trafiła w moje łapki ale maseczki uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  29. i jak działają takie maseczki? Za każdym razem jak je widzę na półce w sklepie to mam ochotę spróbować, a boję się, że dostanę jakiegoś uczulenia;/

    OdpowiedzUsuń
  30. Świetny post ; )

    Pozdrawiam :P
    + Zapraszam do mnie :
    http://loveinmyworlds.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  31. Mi też się tak utarło,że w weekend nakładam maseczki :)
    w tygodniu też się staram przynajmniej raz odświeżyć twarz
    a Tych maseczek akurat nigdy nie spotkałam.

    OdpowiedzUsuń
  32. 24 yr old Senior Editor Dorian Jesteco, hailing from McBride enjoys watching movies like Baby... Secret of the Lost Legend and Flying. Took a trip to Wieliczka Salt Mine and drives a McLaren F1. wazne strony

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za to że zostawiasz po sobie ślad ;) Staram się zawsze odwiedzać blogi osób komentujących ;)