Cześć ;)
Tym razem przychodzę do Was z relacją ze spotkania ale nie było to zwykłe spotkanie tylko Walentynkowe , odbyło się w Caffe Trybunalska 15 lutego. Każda z uczestniczek miała pomalowane usta na krwistoczerwony kolor. Ten dzień będę wspominać bardzo pozytywnie ! Stylowy lokal, przepyszne jedzenie, przepiękna pogoda i oczywiście najważniejsze -najlepsze blogerki ever;D
Spotkanie zaczęło się od prezentacji Pana Jacka, który opowiedział nam o marce LaRosa. Muszę się przyznać, że na mnie te kosmetyki zrobiły duże wrażenie a szczególnie mineralne cienie do powiek.
Po prezentacji przyszedł czas na jedzonko, był pyszny makaron ze szpinakiem, genialna kawai jeszcze lepsza tarta malinowa;)
Strasznie się ciesze ze mogłam spotkać się z Wami po raz kolejny a Karolinie dziękuję bardzo za zaproszenie :) Spotkania z Wami to już mój nałóg , szkoda że na nich tak szybko leci czas , ale strasznie się cieszę na nasze 2 dniowe spotkanie w kwietniu ;)
Oto nasza organizatorka- Karolina ;)
Zaczytana Ewelina, Sylwia i Paulina ;)
Takie właśnie wyglądało nasze spotkanie;) W kolejnym poście pojawią się upominki, które były miłym dodatkiem do spotkania ;)
Pozdrawiam , dream7
Wszystkie jak zawsze piękne <3!
OdpowiedzUsuńLubię czytać takie fajne wspomnienia ze spotkań. Długo się takie rzeczy pamięta, a osoby nie raz stają się jak rodzina :)
OdpowiedzUsuńOj tak to prawda ;) Ja już odliczam czas do kolejnych spotkań i tych oficjalnych i zwykłych na kawkę, piwko ;)
UsuńJuż widać po waszych minach, że było miło i sympatycznie:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że spotkanie się udało :)
OdpowiedzUsuńTarta malinowa przepysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńFajnie widzieć uśmiechy na twarzach :)
To prawda, była przepyszna :)
UsuńTarta wygląda pysznie :) Super, że wspaniale się bawiłyście:)
OdpowiedzUsuńWidać,że spotkanie udane :)
OdpowiedzUsuńna pewno było to udane spotkanie ;)
OdpowiedzUsuńdwudniowe spotkanie to będzie co :)
OdpowiedzUsuńa my widzimy się jeszcze za 3 tyg :)
Już nie mogę się doczekać i jednego i drugiego spotkania ;)
UsuńDobrze, że spotkanie się udało :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że spotkanie się udało - super ;-)
OdpowiedzUsuńFajnie, zazdraszczam i widzę, że chyba z dwie inne koleżanki też tam były :D A te cienie mineralne to mnie intrygują, nigdy takich nie używałam :)
OdpowiedzUsuńTakie spotkania to wspaniała okazja do poznania nowych osób o tym samych pasjach co my.
OdpowiedzUsuńWidzę bo Waszych minach, że musiało być super!
Fioletowy lakier La Rosa widziałam bodajże u Rudej na blogu i zauroczył mnie a Twoje zdjęcie utwierdza mnie w tym, że powinnam się nad nim poważnie zastanowić.
Na spotkaniu można było wybrać sobie po jednym cieniu ja wybrałam ja wybrałam sobie piękny beż o nazwie Jaspis ;) Na pewno niedługo pojawi się na blogu z nim jakiś makijaż ;)
Usuńwidać,że spodkanie udane super
OdpowiedzUsuńPozazdrościć spotkania:)
OdpowiedzUsuńwidać że spotkanie się udało;)
OdpowiedzUsuńwidać, po zdjęciach, zę spotkanie było udane :)
OdpowiedzUsuńWidać, że spotkanie fajnie wypadło :)
OdpowiedzUsuńbardzo pozytywnie ; ) lubię takie inicjatywy!
OdpowiedzUsuńPo waszych uśmiechach widać że spotkanie było bardzo udane :)
OdpowiedzUsuńDo zobaczenia w Chełmie:)
Było genialnie, ale to fakt, czas płynie za szybko - zdecydowanie za szybko !
OdpowiedzUsuńNiedługo widzimy się w Chełmie :)
widać że spotkanie udane :)
OdpowiedzUsuńOj tak bardzo tylko jak zwykle za szybko minął czas:)
UsuńKurczę, niestety w mojej bliższej okolicy brakuje takich spotkań ...Aż zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńNa pewno było świetnie :) A ile jest kolorów tych cieni :D
OdpowiedzUsuńfajna sprawa :) pozazdroscic!
OdpowiedzUsuńMusiało być świetnie :-)
OdpowiedzUsuń