Hej,
macie tak czasami,że coś u innych jest hitem a u Was niewypałem? Macie na pewno;) Tak było niestety tym razem u mnie. Podczas ostatniej promocji w Rossmannie kupiłam korektor Wibo 4 w 1. Chciałam używać go głównie pod oczy ewentualnie na jakieś drobne niedoskonałości,które od czasu do czasu pojawiają mi się na twarzy.
Cena/ Pojemność: około 12 złotych za 14g
Opakowanie zwykłe plastikowe, podzielone na ćwiartki w każdej z nich znajduje się inny kolor korektora.
.
Jak już wcześniej wspomniałam, nie jestem zadowolona z tego kosmetyku. Za 12 złotych nie oczekiwałam cudów i 10 godzinnej trwałości po prostu chciałam by ładnie zakrył mi cienie bez efektu tynku i maski. Pod oczy kompletnie się nie nadaje, wchodzi w załamania, wszelkie mikrodołki są podkreślone przez co oko wygląda na zmęczone. Jeśli chodzi o trwałość o tu jest tak sobie, przeciętnie. Wygląda sztucznie, ciężko, nie stapia się ze skórą.
Z niedoskonałościami radzi sobie troszkę lepiej, krycie jest lepsze ale jeśli mamy wokół pryszcza suche skórki to podkreśla je niesamowicie. Na plus mogę dodać to że ładnie pachnie, mamy możliwość mieszania kolorów. A brązu próbowałam używać jako brązera ale ciężko rozetrzeć go w ładny i naturalny sposób.
No i zostałam bez korektora teraz cała nadzieja w Was ;) Chciałabym abyście poleciły mi korektor głownie pod oczy, który daje średnie w stronę mocnego krycia, rozświetli spojrzenie i kosztuje mniej niż 50 zł. Istnieje takie cudo ?;D
A zaznaczam że miałam Loreal True match , jest dobry ale to nie jest jeszcze to ;)
Całuję , dream7
Ja widzę w sumie jeden plus tych korektorów: idealnie grają kolorystycznie z Twoim designem bloga ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuje.
ha ha o widzisz tego plusa to ja nie zauważyłam ;D;D
UsuńNie miałam :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam Cię do siebie na rozdanie :) Można wygrać szczotkę Tangle Teezer w wybranym przez siebie kolorze :) link - http://wszystkozafreeee.blogspot.com/2014/02/rozdanie-wygraj-szczotke-tangle-teezer.html
Niestety nie używam takiego typu korektorów
OdpowiedzUsuńszkoda, że się zawiodłaś, bo wydaje się, że miałby potencjał.. fajne kolory na pewno by znalazły zastosowanie :)
OdpowiedzUsuńNie wiem kompletnie jak jeszcze mogłabym go używać,może coś jeszcze będę kombinować :)
Usuńten zielony mógłby mi się przydać, chociaż..skoro podkreślają suchości to dupiszon:<
OdpowiedzUsuńo to to tego określenia mi brakowało ;D
UsuńSzkoda, że się okazał taki kiepski. Polecam korektory z Catrice, są niewiele droższe :)
OdpowiedzUsuńja się nie znam na korektorach niestety :/
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam tego korektora - i dobrze, bo bardzo nie lubię, kiedy podkreśla suche skórki i wchodzi w załamania ;/
OdpowiedzUsuńTakie "zestawy" korektorów nigdy do mnie nie przemawiały. Dla jednego odcienia zazwyczaj znalazłabym zastosowanie, ale reszta by się marnowała. Moim ostatnim ulubieńcem jest roll-on Garniera pod oczy. Kolor ładnie dopasowuje się do skóry, nieźle kryje sińce i ma bardzo delikatną konsystencję. Dodatkowo jest nieziemsko wydajny!
OdpowiedzUsuńJakoś nie mam zaufania do kosmetyków garniera ale może warto spróbować ;)
Usuńnajgorsze jest w korektorach czy też niektórych podkładach że uwydatniają suche skórki ;(
OdpowiedzUsuńdokładnie i wtedy wyglądają na takie ciężkie ;(
UsuńMoże coś z Inglota by Ci się spodobało? :)
OdpowiedzUsuńHmm o widzisz o Inglocie nie pomyślałam ;)
UsuńMam takie kółeczko z Kobo, tylko kolorki delikatnie się różnią, jestem z niego średnio zadowolona.
OdpowiedzUsuńNie miałam tego korektora 4w1, generalnie też ciągle szukam swojego ideału.
OdpowiedzUsuńMam w planach jego zakup, jednak teraz zaczęłam się nad nim zastanawiać..
OdpowiedzUsuńJa mam podobny 3-kolorowy z oriflame i polecam:)
OdpowiedzUsuńA Tak fajnie się zapowiadał;/ Ja też szukam jakiegoś ciekawego korektora;)
OdpowiedzUsuńJuż kolejna nie zbyt zachęcająca recenzja tego korektora, ale przecież nie wszystkie kosmetyki są super ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam. :)
OdpowiedzUsuńMyślałam nad jego kupnem, ale już wiem że na pewno tego nie zrobię. Przeraziło mnie że podkreśla mikrodołki -.-
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę kolorowy korektor :-)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ochotę na tą paletę korektorów, nie kupiłam jej i chyba dobrze. Teraz poszukuję korektora z Catrice.
OdpowiedzUsuńChyba bliżej się przyjrzę tym korektorom bo jesteś drugą albo trzecią osobą, która o nim wspomniała w komentarzu ;)
Usuń:) Ja poluję na najjaśniejszy kolor, ale już ponad pół roku szukam i ciągle nie ma ;(
UsuńByć może przypadnie Ci do gustu Manhattan w płynie, kosztuje chyba nieco ponad 20 zł. U mnie Wibo się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńStosuję go obecnie, i pod kątem krycia go bardzo lubię, jednak, jak u ciebie, drażni mnie jego suchość i jej podkreślanie na skórze, przez co zmarszczki pod oczyma [a głównie tam go stosuję] robią sie jeszcze bardziej widoczne...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Cholera Naczelna
świetny ! Też muszę w taki zainwestować :) Zdecydowanie ;)
OdpowiedzUsuńwww.izabielaa.blogspot.com
ja mam rozświetlający korektor od Kobo i z efektu jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMiałam go i bardzo mi się spodobał, ale gdy nawilżę twarz kremem, bo tak daje efekty suchej skóry
OdpowiedzUsuńniestety ja stosuje regularnie nawilżający krem pod oczy i nic:(
UsuńNie miałam go, ale ja nie używam korektorów ;) więc Ci tez niestety nie doradzę ;)
OdpowiedzUsuń30 yrs old VP Sales Taddeusz Rowbrey, hailing from Terrace Bay enjoys watching movies like Benji and Hunting. Took a trip to Coffee Cultural Landscape of Colombia and drives a Gurney Eagle Mk1. wiecej informacji
OdpowiedzUsuń