niedziela, 7 kwietnia 2013

orientaLna maseczka pod oczy ;)

Witajcie kochani , myślałam że już dziś nic nie napiszę bo jestem potwornie zmęczona ,ale jednak jakoś dopadła mnie wena:)

Zdecydowanie jednym z najsłabszych okolic na mojej twarzy jest skóra wokół  oczu, nie dość że jest bardzo delikatna i wrażliwa  to do tego potrzebuje porządnego nawilżenia i tu z pomocą przyszła mi maska-krem Orientana z czereśni japońskiej.

Krótki opis od producenta :
NAWILŻAJĄCO - WYBIELAJĄCA
DO WSZYSTKICH RODZAJÓW CERY

Maska-krem z czereśni japońskiej to mocno nawilżający krem pod oczy niezwykle bogaty w antocyjany - substancje o właściwościach odmładzających. Działają one osiemnastokrotnie skuteczniej niż witamina C i pięćdziesięciokrotnie mocniej niż witamina E. Ten naturalny krem pod oczy działa silnie nawilżająco, odżywczo, likwiduje cienie i przebarwienia pod oczami.

Zdecydowanie jej największym plusem jest skład który prezentuje się następująco ;)
SKŁADCherry ExtractHAAloe ExtractFucoseTremella Extract
Pojemność/Cena: 40g/50 zł  

Konsystencja: lekka , kremowa , jasnoróżowy kolor, szybko się wchłania . Bardzo wydajna , wystarczy nałożyć tylko odrobinkę.

Opakowanie: zwyczajny plastikowy słoiczek ,podoba mi się takie rozwiązanie ponieważ możemy wykorzystać kosmetyk do końca,  przyjemna szata graficzna .

Działanie :po półtora  miesiąca używania  zauważyłam że :
* cienie pod oczami są mniej widoczne 
*zmniejsza opuchliznę, zarówno rano po spaniu jak i tę wywołana zmęczeniem
*skóra wokół oczu jest bardziej miękka i nawilżona
* producent pisze też o właściwościach odmładzających ale tych (nie)stety nie mogłam sprawdzić ze względu na mój wiek:)

Myślę że jest to kosmetyk wart swojej ceny i jest to na pewno inwestycja w promienna skórę wokół oczu:)
U mnie w duecie z Flos-lekiem sprawdza się rewelacyjnie . Naprawdę nie pamiętam kiedy ostatnio moja skóra pod oczami była tak rozpieszczana:)
Co Wy używanie teraz do pielęgnacji skóry pod oczami?
To by było na tyle , trzymajcie się dobranoc :)

40 komentarzy:

  1. Orientany ale zielonej;)

    OdpowiedzUsuń
  2. A pachnie wiśniowo? ja mam teraz roll on z Yes to Bluberries:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze niczego nie miałam z orientany, ale dużo dobrego się naczytałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam zacząć przygodę z ta marką od tej maski ;)

      Usuń
  4. ja używam tego samego żelu ze świetlikiem co Ty ;) a tę maseczkę próbowałam dopiero raz :) dobrze wiedzieć, że działa, bo muszę się za nią zabrać - termin do zużycia krótki a pojemność duża jak na preparat pod oczy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dość że duża pojemność to jeszcze jest mega wydajna:)

      Usuń
  5. Nie mogę się doczekać mojej maseczki z Orientany ;)
    Bardzo podoba mi się w ich kosmetykach mała ilość składników ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo ciekawa maseczka;) A gdzie mozna dorwac kosmetyki tej firmy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na stronie Orientany sa :) a stacjonarnie to ja nie wiem niesteyty

      Usuń
  7. Ja mam żel z avonu pod oczy, ale stosuje baaardzo sporadycznie:)
    Ta maska pewnie poza działaniem ma piękny zapach:d

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  8. u mnie ostatnio rewelacyjnie sprawdza się krem pod oczy z serii provivo od Tołpy - ładnie rozświetla i koryguje cienie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ciekawa maseczka:) muszę się przyznać że ostatnio zaniedbałam tą strefę na twarzy i muszę czegoś poszukać :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kiedyś też prawie wcale nie pielęgnowałam tej strefy a przecież ona jest tak wymagająca:)

      Usuń
  10. jeszcze nie testowałam nic z tej firmy...

    OdpowiedzUsuń
  11. Musze wypróbować. Przyznam, że zachęciłaś mnie tą recenzją :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam ją, kocham ją, uwielbiam i ubóstwiam. Po jej użyciu nawet mój chłopak zauważył zmianę jaka zaszła pod moimi oczami. Już nie wyglądają na wiecznie zmęczone, są mniej opuchnięte...do tego mam wrażenie, że dzięki swojej wydajności ta maska nigdy się nie skończy :D

    OdpowiedzUsuń
  13. ja do tej pory testuję różne kosmetyki i jakoś mnie nie przekonały...ale widzę,że po przeczytaniu Twojej recenzji być może mam faworyta:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam tej maseczki ale zainteresowałaś mnie na tyle, że zastanowię się nad jej zakupem. W tej chwili używam kremu pod oczy Pharmaceris, ładnie nawilża ale wielkiej poprawy nie widzę.

    OdpowiedzUsuń
  15. jeszcze jej nie probowalam ale zaczne stosowac;)

    OdpowiedzUsuń
  16. przydałaby mi się taka maseczka pod oczy.
    ciekawa jestem czy pachnie tą czereśnią japońską? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak wyczuwalny jest zapach czereśniowo - wiśniowy :)

      Usuń
    2. Ooo...uwielbiam taki aromat :)

      Usuń
  17. Bardzo przyjemnie wygląda.
    Ja obecnie używam kremu Tołpy Huminea Futuris i jestem zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
  18. Wygląd sam w sobie jest bardzo zachęcający :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Czuję się mocno zainteresowana tym cudem :)
    Przepiękne zdjęcia! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak siedzę w kosmetykach to o masce pod oczy jeszcze nie słyszałam :D
    Dla mnie troszkę za wysoka cena , ale dobrze że u Ciebie się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Drogi, ale jeśli redukuje cienie i obrzęki to muszę go poszukać, bo to moja zmora :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wygląda fajnie, ale ta cena...:P

    OdpowiedzUsuń
  23. Ooo drogie. muszę sobie coś takiego kupić :D zapraszam ;D

    OdpowiedzUsuń
  24. Na pierwszy rzut myślałam, że to jakiś balsam do ciała, bez kitu :D Ja używam obecnie żel pod oczy z Flos-Lek z araniką.

    OdpowiedzUsuń
  25. Cena skutecznie odstrasza...póki co stosuję Tołpę pod oczy, ale wydaje mi się, że moja skóra wokół oczu nie wymaga jakiegoś specjalnego traktowania, ponieważ nie widzę niepokojących rzeczy, chyba że tak zapobiegawczo:)

    OdpowiedzUsuń
  26. ja kupiłam na empik.com - teraz są w wersji tubkowej.

    OdpowiedzUsuń
  27. trochę cena wysoka... bardzo ciekawa recenzja :))

    OdpowiedzUsuń
  28. ja chyba powinnam kupic sobie cos na moje megasne cienie pod oczami :/

    OdpowiedzUsuń
  29. W chwili obecnej stosuję pod oczy Tołpę i jestem bardzo zadowolona z efektów :)

    OdpowiedzUsuń
  30. szczerze to pierwszy raz się spotykam z maseczką pod oczy :) wygląda ciekawie, ale cena trochę za wysoka...

    OdpowiedzUsuń
  31. GREAT POST:)
    Your blog is so wonderful and Im following...I hope you follow me also:)

    If you want some cute swedish decor inspiration...check out my blog:)

    Have a great day dear

    LOVE Maria at inredningsvis.se
    (sweden)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za to że zostawiasz po sobie ślad ;) Staram się zawsze odwiedzać blogi osób komentujących ;)