Hej ,
dziś będzie o maseczce-peelingu, która swoim zapachem przewyższa wszystkie inne maseczki , smarowidła , masełka itp itd...
Dla mojego nosa jest to prawdziwy raj ;D
Dla mojego nosa jest to prawdziwy raj ;D
Cena/ Pojemność: 8 zł za 2x 6 ml
Zapach : obłędny , mieszanka zapachu masła shea z zapachem kwiatowym, nie jest ciężki.
Delikatny przyjemny dla nosa. Długo utrzymuje się na twarzy.
Delikatny przyjemny dla nosa. Długo utrzymuje się na twarzy.
Konsystencja: Beżowa, kremowa, dość gęsta , idealna dla tego rodzaju kosmetyku , który ma być zarówno peelingiem jak i maseczką.
Widoczne są drobinki peelingujące czyli łupiny orzecha, pestki moreli.
Widoczne są drobinki peelingujące czyli łupiny orzecha, pestki moreli.
Nie wiem na czym polega fenomen tych granulek peelingujących ale tak przyjemnego masażu twarzy nie wykonałam jeszcze żadnym kosmetykiem.
Dodatkowo podczas tego masażu towarzyszy nam piękny zapach.. Polecam wykonać go wieczorem , idealny sposób na odprężenie.
Dodatkowo podczas tego masażu towarzyszy nam piękny zapach.. Polecam wykonać go wieczorem , idealny sposób na odprężenie.
Po peelingu zostawiam kosmetyk na 10-15 minut wtedy działa jako maseczka ;) Po zmyciu skóra jest miękka , gładka, czuć nawilżenie oraz napięcie cery w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Koloryt skóry jest bardziej jednolity a twarz wygląda na świeżą i wypoczętą.
Koloryt skóry jest bardziej jednolity a twarz wygląda na świeżą i wypoczętą.
Składniki:
Szczególnie polecam osobom z cerą suchą, wrażliwą lub normalną.
Jedna z lepszych maseczek jakie używałam.
Pozdrawiam , dream7
wow, musi być świetna :) ja zapach czarnej róży pokochałam <3 mam ich krem do stóp o tym zapachu
OdpowiedzUsuńjuż sama konsystencja mi się podoba ! :) Wrzucam ja na mojąchciej liste ;)
OdpowiedzUsuńJako peeling mogłaby być dla mnie zbyt intensywna, ale jako maseczka wydaje się być świetna! Jedyny problem to opakowanie, bardzo nie lubię saszetek :(
OdpowiedzUsuńJa mam skórę wrażliwą i nie zauważyłam u siebie żadnych podrażnień , uczulenia wręcz przeciwnie koiła moją skórę ;)
UsuńMusi pięknie pachnieć! Ostatnio zakochałam się w ich serii Botanic :-)
OdpowiedzUsuńchętnie bym spróbowała.lubię takie maseczki zluszczajace
OdpowiedzUsuńzainteresowała mnie ta maseczka, widać, że ma świetną konsystencję i bardzo jestem ciekawa jej zapachu :-)
OdpowiedzUsuńChętnie się na nią skuszę za jakiś czas :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńale fajna sprawa - muszę sobie taką kupić :)
OdpowiedzUsuńjak na razie mam inną ,ale kto wie może kupię
OdpowiedzUsuńMam chyba w domu jakaś maseczkę z Tołpy, o innym zapachu, chyba dziś po nią sięgnę :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie będę musiała wypróbować!
OdpowiedzUsuńRównież uwielbiam zapach wszystkich produktów tołpa botanic czarna róża - mogłabym wąchać i wąchać...<3 Masz rację maska świetnie nawilża - u mnie też się sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńnie mialam niestety
OdpowiedzUsuńLubię takie saszetkowe maseczki, chociaż obecnie moim no1 są maseczki Avon z serii SPA:)
OdpowiedzUsuńTe też bardzo , szczególnie nawilżające;)
UsuńZ Tołpy mam tylko krem do rąk, ale jest fantastyczny i na pewno skuszę się na kolejne kosmetyki z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńChyba zaraz sobie i ja zafunduję taki relaks dla twarzy.../idę po tą maseczkę / :)
OdpowiedzUsuńKurcze wydaje się być świetna :)
OdpowiedzUsuńja byłam zachwycona tą maseczką :)
OdpowiedzUsuńBrzmi kusząco :-)
OdpowiedzUsuńSkoro tak to dzisiaj i ja sobie zrobię, uwielbiam takie bomby zapachowe :)
OdpowiedzUsuńFajna konsystencja i drobinki. Ja nie miałam jeszcze nic tej firmy ; )) .
OdpowiedzUsuńW takim razie muszę kupić ;) a Tołpę uwielbiam i używam nagminnie.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam z nią styczności
OdpowiedzUsuńtak wychwaliłaś ten produkt że mam ochotę mieć go w tej chwili :D
OdpowiedzUsuń