Cześć ,
dziś przygotowałam dla Was recenzję kosmetyku dla mężczyzn. To chyba mój pierwszy post o produkcie dla płci męskiej ;) Zapach dostałam na spotkaniu bloggerek w Hrubieszowie jako upominek od firmy Tiger Cosmetics. Pierwsze co pomyślałam " wow jakie duże opakowanie napoju" ;D
Jak się później okazało napój to woda toaletowa ;D Wywiad z tatem już przeprowadzony , bo to do niego trafił zapach, choć muszę powiedzieć , że mój brat też się do niego przymierzał ;D
Ze swojej strony jedynie opowiem jak ten zapach działa na kobiety ;D
Od producenta: Ożywcza niczym podmuch morskiej bryzy , woda toaletowa TIGER ENERGY wzmacnia kreatywność i motywuje do działania. Przywraca siły witalne , gwarantuje pewność siebie , pobudza do przejęcia inicjatywy. Ten zapach to jasny męski komunikat :Wiem czego chcę od życia i nie boje się po to sięgać!
Nuty głowy : cytryna , bryza morska , grejpfrut
Nuty serca : gałka muszkatołowa , pieprz , jaśmin , pieprz miętowy
Baza : bursztyn , piżmo , olejek paczulowy
Cena/ Pojemność : 45 zł za 100 ml
Dostępność : drogerie Hebe , Rossmann i Natura
Same zobaczcie góra pojemniczka na perfumę łudząco przypomina otwarcie puszki napoju ;D
Jeśli chodzi o męskie zapachy , mało które mi się podobają ten jednak jest idealny. Nie duszący ale wyczuwalny , taki świeży i naprawdę dodający energii.
Opakowanie ma ładny design , w środku jest wyłożone karbowaną tekturą co zabezpiecza ją przed potłuczeniem gdy np nasz mężczyzna zabierze ją ze sobą na trening.
Zdecydowanie jest to zapach dla aktywnych , pewnych siebie , prowadzących sportowy tryb życia mężczyzn.
Ta woda toaletowa zaskakuje też trwałością oraz wydajnością , 2-3 psiknięcia wystarczają na około 6 godzin.
Tato psika się nimi codziennie a z pojemniczka mało co ubyło , stan widzicie na zdjęciu poniżej ;)
Tak więc jeśli chcecie zaskoczyć swoich mężczyzn możecie kupić im w prezencie na Dzień Chłopaka( który już niedługo ! ) taki właśnie "napój " ;D Jestem ciekawa ich reakcji : Co na Dzień Chłopaka , tylko napój energetyzujący ?;D A Wy wtedy Taaadammm ;D
Widziałyście już te wody toaletowe w sklepach ? Podoba się Wam takie opakowanie? ;)
Trzymajcie się ciepło , dream7
kupię męzowi :))
OdpowiedzUsuńoo to ja też może zakupią swojemu N. na pewno by się zdziwił:P
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne !!
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie
http://wszystkozafreeee.blogspot.com/
Dzień chłopaka- nigdy o nim nie pamiętam :D Ja zawsze daję mężowi prezent na dzień kobiet i mówię, że to z okazji dnia mężczyzny, który będzie za kilka dni (bo też nie pamiętam dokładnej daty) :D A pomysł na prezent bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńha ha no ja sama o tym dniu nie pamiętam ale wszędzie na około media po tym przypominają ;D
Usuńbardzo ciekawie go zapakowali,coś czuje, ze spodobałby się mojemu bratu :)
OdpowiedzUsuńoo ciekawe jak pachnie muszę sobie kupic ;d
OdpowiedzUsuńzapraszam www.kataszyyna.blogspot.com
chyba swojemu mężczyźnie ;) hi hi
UsuńŚliczne to opakowanie! ;)
OdpowiedzUsuńmusze go poszukac
OdpowiedzUsuńWidziałam je w Hebe, strasznie mnie zaciekawiły :)
OdpowiedzUsuńTeż bym pomyślała tak samo jak Ty że to napój:)
OdpowiedzUsuńNaprawdę wygląda jak napój :) Nie widziałam ich w sklepach, ale to pewnie dlatego, że nie rozglądam się za męskimi perfumami. Chyba, że zbliżają się urodziny mojego chłopaka... :D
OdpowiedzUsuńBoskie ma opakowanie :) Mojemu już jakiś czas temu ( bodajże na początku roku ) sprezentowałam dwa zapaszki ( z Gosh-a i Eveline Cosmetics ). Do tej pory zużył bodajże połowę 30 ml zapachu xD
OdpowiedzUsuńA z Tigerka wolę wersję damską :>
Super zapakowane, też bym pomyślała, że napój ;) Nie widziałam nigdzie u siebie, ale może po prostu za słabo się rozglądałam, chętnie kupię mężowi :)
OdpowiedzUsuńByłam w 1000% przekonana że to napój energetyczny, a tu niespodzianka. Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://greyeyesandgreatshoes.blogspot.com/ . Obserwujemy?
OdpowiedzUsuńOdnośnie wczorajszego spotkania- ja też Twojego bloga czytam :D Tylko jak chwilkę rozmawiałyśmy, to nie wiedziałam, że Ty to Ty :) Miło było poznać, mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się zobaczymy i będzie okazja dłużej pogadać :):*
OdpowiedzUsuńChętnie bym przybyła na to spotkanie, ale nic mi o nim nie wiadomo :(
UsuńAle myślę (i bardzo tego chcę) że jeszcze spotkamy się kiedyś :))
Masz bardzo sympatyną buźkę :) Co prawda dłużej z Tobą niestety nie pogadałam, ale dobre wrażenie na mnie zrobiłaś :)
świetne opakowanie ;) zapraszam do mnie :D
OdpowiedzUsuń