poniedziałek, 29 lipca 2013

ROSSMANN x 2

Cześć ;)
 Jak tam żyjecie ? Męczą Was te upały czy wręcz przeciwnie odżywacie w czasie takiej pogody? Ja szczerze mówiąc doszłam do wniosku że upał jest fajny tylko wtedy ale jak się jest nad wodą ;P
 No dobra pogoda pogodą ale tu zakupy czakają do pokazania ;D

Pierwszą część zakupów kupiłam jak byłam z mamą w Rossmanie poszłam tylko dla towarzystawa i żeby pomóc mamie dźwigać siaty no ale oczywiście na tym się nie skończyło i kupiłam:
 * Balsam brązujący  Dove summer glow
*Perfumka Puma Flowing ( KOCHAM TEN ZAPACH! )
*Nawilżający krem do stóp No 36
*Maszynka do golenia Gillette

Następnego dnia znowu odwiedziałam Rossmanna. Jechałam na spotkanie bloggerek a że uciekł mi autobus i miałam trochę czasu to pomyślałam pojdę do Rossmanna tam czas  szybko mi zleci przy okazji kupię sobie jakąś wodę oczywiście na wodzie się nie skonczyło wyniosłam jeszcze ze sobą :
*Lakier do paznokci Rimmel 60 seconds
*Żel pod prysznic Adidas protect

Od dziś przez najbliższe dwa tygodnie omijam wszelkiego rodzaju sklepy kosmetyczne szerokim łukiem bo niedługo zbankrutuje ;D 
Wam też często się zdarzają takie nieplanowane zakupy kosmetyczne?;D  

Trzymajcie się ciepło ( tzn dziś powinnam napisać zimno ;) )
dream7 :*

46 komentarzy:

  1. Mnie męczą takie upały ;) a Rossmanna omijam szerokim łukiem :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mieszkam na wsi, a Rossmanna mam w mieście (około 20 km ode mnie). Zawsze, kiedy tam jadę, to wiem, że wejdę do drogerii, więc takie niespodziewana zakupy raczej mi się nie zdarzają.

    OdpowiedzUsuń
  3. Również mam ten zapach z Pumy - uwielbiam go! :) Dlatego ja już nie wchodzę do sklepów - ostatnio weszłam do Natury po jakiś turban na głowę, a dodatkowo wyszłam ze zmywaczem do paznokci i cieniem do powiek :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Też tak mam ... niespodziewane zakupy cieszą mnie jeszcze bardziej niż te planowane :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja z tej serii do stóp kupiłam ostatnio peeling.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja peeling mam ale z bebeauty a ten kupię następnym razem;)

      Usuń
  6. I tak nie tak duzo tych zakupów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo duzo nie ale zawsze to cos z portfela ubyło ;)

      Usuń
  7. U mnie upał, że masakra, mam 37 st w cieniu w chwili obecnej, a muszę iść na drugą zmianę do fabryki do pracy, a to oznacza pot i łzy ;)
    Fajne zakupki, lakier śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też wchodzę do Rossmanna po 1 rzecz, a wychodzę z 5 :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja jestem zmęczona upałami... Zakupy "przy okazji" widzę udane :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdarzają mi się niespodziewane zakupy, zazwyczaj wtedy kiedy mam zły dzień ;]

    OdpowiedzUsuń
  11. omijam teraz wszelkie miejsca gdzie moge coś kupić bo mi na wakacje inaczej nie starczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. ten balsam Dove jest swietny ale mnie bolalo w nim to ze straszne robi plamy na skorze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie po kilku dniach niestety jest to samo ;(

      Usuń
  13. Ciekawa jestem jak u Ciebie sprawdzi się ten balsam z Dove bo u mnie to była kompletna klapa :(

    OdpowiedzUsuń
  14. mam i ja ten lakierek Rimmela - jest świetny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie był dopiero raz na paznokciach a już baaardzo mi się spodobał;)

      Usuń
  15. Mi najczęściej zdarzają się te nieplanowane zakupy :P
    Fajne kosmetyki - ciekawa jestem żelu pod prysznic Adidas ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. korzystalas juz wczesniej z tego balsamu Dove? zawsze mnie kusi by go kupic ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. własnie nie , ale bardzo lubię wszystkie balsamy Dove więc mam nadzieję że i ten taki bedzie chociaż pierwsze wrażenie nie jest najlepsze:(

      Usuń
  17. Uwielbiam te lakiery z Rimmela ♥♥ jak za tą cenę są super . obserwuję i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. jak dla mnie lepiej sprawdza się balsam brązujący z Nivea :) lakier cudny *.*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiedziałam że Nivea ma balsamy brązujące ;)

      Usuń
  19. Piękny jest ten zapach, niestety mi się skończył. :(
    Ten balsam kosztował 10 zł? Bo jak byłam ostatnio u mnie w Ross to była szafa z Dove i były przecenione kosmetyki. Niektóre nawet o 50%.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak zapach jest śliczny ;) Balsam kosztował dokładnie 11 zł i był na promocji ;)

      Usuń
  20. No to sobie poprawiłaś humorek tymi fantastycznymi zakupami......

    OdpowiedzUsuń
  21. zdarzają mi się,a le rzadko jednak tak biorę co nie planowalam. Na szczęscie w sumie :P
    muszę pójść powąchać ten zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciekawa jestem jak ten balsam brązujący się sprawuje :)

    OdpowiedzUsuń
  23. oo tak ta puma jest rewelacyjna ;))!

    OdpowiedzUsuń
  24. Fajne zakupy, mnie się też czasem zdarzaja nieplanowane ale walczę z tym i jest trochę lepiej niż bylo ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. I jak tu się na taką zniżkę nie skusić...

    OdpowiedzUsuń
  26. Lubiłam ten balsam Dove (miałam do jasnej karnacji) :D
    Moniko, na następnym spotkaniu musimy sobie poplotkować bo mam niedosyt :*

    OdpowiedzUsuń
  27. Ten kolor z Rimmela jest świetny ;) mam i polecam :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Upał to mój żywioł :) w pracy mam klimatyzowane pomieszczenia i jest mi po prosu zimno :P
    Często zdarzają mi się takie nieplanowane zakupy... :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za to że zostawiasz po sobie ślad ;) Staram się zawsze odwiedzać blogi osób komentujących ;)