Cześć,
wracam do żywych tzn do blogowania. Niestety miałam krótką przerwę a to wszystko z powodu pracy z której bardzo się cieszę:)
Dziś chciałabym opowiedzieć Wam o takim jednym małym niepozornym cudeńku.
Taką oto buleleczke dostałam na spotkaniu blogerek, mała bez napisów bez nazwy producenta:D
Troszkę niepewnie do niego podchodziłam ale jak już raz go użyłam tak potem przepadłam :)
Opakowanie jest poręczne, otwór dozuje odpowiednią ilość produktu a granulki mają śliczny różowy kolor :)
Na początku używałam go tylko do stóp no bo jak pumeks to sprawa jest jasna do czego on słyży ale z czasem pokusiłam się o zmieszanie go z żelem pod prysznic i taka mieszanka jest genialna. Nie dość że świetnie ściera martwy maskórek i wygładza skórę to bazę( żel pod prysznic) czyli zapach i konsystencję możemy zmieniać jak i kiedy się nam podoba:)
Z czasem pomyślałam sobie jak tak dobrze poszło mi ze stopami i ciałem to czego nie wyprónować by go na twarzy i wiecie co tu też wypadł genialnie, Nie wiem na czym polega fenomen tych granulek ale nie podrażniły mi cery, złuszczyły naskórek a twarz po nim jest gładka tak samo jak po korundzie:)
Teraz będę mieć dylemt pumeks Pumice czy korund:D
Jeśli zobaczę go gdzieś w drogerii to kupię na pewno kolejne opakowanie no i oczywiście dam Wam cynk :D
Pozdrawiam, dream7
Jeszcze nie słyszałam o takiej formie kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńKochana, jest świetny do wszystkiego, ale jak użyjesz go do peelingu skóry głowy to zakochasz się z miejsca w tym zastosowaniu :)))
OdpowiedzUsuńSerio peeling skóry głowy?! Pierwszy raz o czyms takim słyszę, muszę spróbować koniecznie :)
UsuńTaak, ja uwielbiam relaks podczas peelingu skóry głowy :)
Usuńw sumie mogłabym mieć taki. Ale nie stosowałabym na twarz tylko właśniedo ciała i do stóp : )
OdpowiedzUsuńO do skóry głowy bym spróbowała.
OdpowiedzUsuńCiekawe :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ;]
OdpowiedzUsuńŚmieszna ta buteleczka, tak bez żadnych napisów...
OdpowiedzUsuńSuper produkt! Ciekawe gdzie można kupić. A co to za praca? :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym go wypróbowała :) Fajnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńWow, co to za wynalazek! Koniecznie muszę go wypróbować!
OdpowiedzUsuńŚwietny jest ten pumeks, chętnie kupię go jak będę wiedziała gdzie
OdpowiedzUsuńW pierwszej chwili myślałam, że opakowanie to po prostu tarka do stóp hihi.
OdpowiedzUsuńbardzo fajny i wielofunkcyjny kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńgratuluję pracy! :)
wow fkatycznie cudeńko ;)
OdpowiedzUsuńgratulacje !
Widzę pierwszy raz na oczy, ale skoro jest aż tak dobry - z pewnościę jeszcze o nim usłyszymy :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Trafił Ci się ładny kolorek, na prawdę jest to fajny produkt wielozadaniowy, Ja jestem z niego bardzo zadowolona i chętnie kupiła bym kolejne opakowanie :)
OdpowiedzUsuńFajnie ze wam się podoba. Jest to wersja bardzo wstepna - pracujemy na "dokończeniem" opakowania. Koncepcja produktu i jego użytkowość sie nie zmieni. (może bardziej miałki będzie) Możliwe , że niedługo bedzie w H.... - a jesli sie nie uda to na pewno w sprzedaży internetowej. Jesli macie ochote to prosze was o współudzial w wymyślaniu receptur na użycie pumeksu peelingujacego/pumeksu w proszku/ peelingu pumeksowego (jak to nazwać?)
OdpowiedzUsuńWszelkie uwagi proszę na handel@pumice.pl.
Pozdrawiam,
Rafał Gołębiowski
pumice.pl
Fajny, tylko dziwne, ze na opakowaniu nic nie ma.
OdpowiedzUsuńO mamuniu, no w takiej formie to ja jeszcze nie widziałam tego ;)
OdpowiedzUsuńPierwsze na oczy widzę, ale buteleczka i zawartość mi się kolorystycznie spodobała, więc to już połowa sukcesu :)
OdpowiedzUsuń