Cześć,
baaardzo długo mnie tu nie było- ponad miesiąc, ba prawie dwa! Tak na początek mojego powrotu pokaże Wam mniej więcej co działo się u mnie w ostatni czasie:)
1. Sałatka z łososiem moje autorstwa
2. Mozzarella w tle swojskie grzanki :D
3. Chyba jedna z lepszych pizz jakie mi wyszła więc się chwalę
4.I kolorowe żelki upolowane w SP za 2,99
1.Polecany przez maxi cień Kobo odcień Rose Golden
2.Najgorszy micel jaki kiedykolwiek miałam lepiej zmywa już woda
3. Kuracja z paskami wybielającymi-są efekty
4. Stojaczek na biżu
Ten widok nie oznacza nic dobrego:P
Skusiłam się na zapach miesiąca w wersji średniej :)
1. Tęcza- widok z mojego pokoju
2. Zachęcam do zapoznania się z ta stroną, ja już jestem potencjalnym dawcą narządów :)
3. Kolejny zapach miesiąca, sama nie wiem który ładniejszy
4. Bukiet konwalii- sama sobie kupiłam za piątaka :)
Dużo więcej się u mnie działo przez ten czas ale nie miałam czasu robić fotek. Teraz czas na nadrobienie zaległości. Musze napisać Wam o kilku hitach i niestety tez bublach, które mi się trafiły.
Do następnego! Miłego dnia!:)