Cześć ;)
Jak tam żyjecie ? Męczą Was te upały czy wręcz przeciwnie odżywacie w czasie takiej pogody? Ja szczerze mówiąc doszłam do wniosku że upał jest fajny tylko wtedy ale jak się jest nad wodą ;P
No dobra pogoda pogodą ale tu zakupy czakają do pokazania ;D
Pierwszą część zakupów kupiłam jak byłam z mamą w Rossmanie poszłam tylko dla towarzystawa i żeby pomóc mamie dźwigać siaty no ale oczywiście na tym się nie skończyło i kupiłam:
* Balsam brązujący Dove summer glow
*Perfumka Puma Flowing ( KOCHAM TEN ZAPACH! )
*Nawilżający krem do stóp No 36
*Maszynka do golenia Gillette
Następnego dnia znowu odwiedziałam Rossmanna. Jechałam na spotkanie bloggerek a że uciekł mi autobus i miałam trochę czasu to pomyślałam pojdę do Rossmanna tam czas szybko mi zleci przy okazji kupię sobie jakąś wodę oczywiście na wodzie się nie skonczyło wyniosłam jeszcze ze sobą :
*Lakier do paznokci Rimmel 60 seconds
*Żel pod prysznic Adidas protect
Od dziś przez najbliższe dwa tygodnie omijam wszelkiego rodzaju sklepy kosmetyczne szerokim łukiem bo niedługo zbankrutuje ;D
Wam też często się zdarzają takie nieplanowane zakupy kosmetyczne?;D
Trzymajcie się ciepło ( tzn dziś powinnam napisać zimno ;) )
dream7 :*
Mnie męczą takie upały ;) a Rossmanna omijam szerokim łukiem :D
OdpowiedzUsuńJa mieszkam na wsi, a Rossmanna mam w mieście (około 20 km ode mnie). Zawsze, kiedy tam jadę, to wiem, że wejdę do drogerii, więc takie niespodziewana zakupy raczej mi się nie zdarzają.
OdpowiedzUsuńRównież mam ten zapach z Pumy - uwielbiam go! :) Dlatego ja już nie wchodzę do sklepów - ostatnio weszłam do Natury po jakiś turban na głowę, a dodatkowo wyszłam ze zmywaczem do paznokci i cieniem do powiek :P
OdpowiedzUsuńo to to ;) skąd ja to znam
Usuńmam ten balsam ;p
OdpowiedzUsuńTeż tak mam ... niespodziewane zakupy cieszą mnie jeszcze bardziej niż te planowane :D
OdpowiedzUsuńmnie też ale moj portfel nie ;D
UsuńJa z tej serii do stóp kupiłam ostatnio peeling.
OdpowiedzUsuńja peeling mam ale z bebeauty a ten kupię następnym razem;)
UsuńI tak nie tak duzo tych zakupów :)
OdpowiedzUsuńbardzo duzo nie ale zawsze to cos z portfela ubyło ;)
UsuńU mnie upał, że masakra, mam 37 st w cieniu w chwili obecnej, a muszę iść na drugą zmianę do fabryki do pracy, a to oznacza pot i łzy ;)
OdpowiedzUsuńFajne zakupki, lakier śliczny :)
Ja też wchodzę do Rossmanna po 1 rzecz, a wychodzę z 5 :D
OdpowiedzUsuńto tak samo jak ja :D
UsuńJa jestem zmęczona upałami... Zakupy "przy okazji" widzę udane :)
OdpowiedzUsuńto tak jak ja.. nie ma czym oddychac;)
UsuńZdarzają mi się niespodziewane zakupy, zazwyczaj wtedy kiedy mam zły dzień ;]
OdpowiedzUsuńomijam teraz wszelkie miejsca gdzie moge coś kupić bo mi na wakacje inaczej nie starczy ;)
OdpowiedzUsuńten balsam Dove jest swietny ale mnie bolalo w nim to ze straszne robi plamy na skorze.
OdpowiedzUsuńU mnie po kilku dniach niestety jest to samo ;(
UsuńPume musze powachac :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak u Ciebie sprawdzi się ten balsam z Dove bo u mnie to była kompletna klapa :(
OdpowiedzUsuńmam i ja ten lakierek Rimmela - jest świetny!
OdpowiedzUsuńu mnie był dopiero raz na paznokciach a już baaardzo mi się spodobał;)
UsuńMi najczęściej zdarzają się te nieplanowane zakupy :P
OdpowiedzUsuńFajne kosmetyki - ciekawa jestem żelu pod prysznic Adidas ;)
korzystalas juz wczesniej z tego balsamu Dove? zawsze mnie kusi by go kupic ;)
OdpowiedzUsuńwłasnie nie , ale bardzo lubię wszystkie balsamy Dove więc mam nadzieję że i ten taki bedzie chociaż pierwsze wrażenie nie jest najlepsze:(
UsuńUwielbiam te lakiery z Rimmela ♥♥ jak za tą cenę są super . obserwuję i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie lepiej sprawdza się balsam brązujący z Nivea :) lakier cudny *.*
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam że Nivea ma balsamy brązujące ;)
UsuńPiękny jest ten zapach, niestety mi się skończył. :(
OdpowiedzUsuńTen balsam kosztował 10 zł? Bo jak byłam ostatnio u mnie w Ross to była szafa z Dove i były przecenione kosmetyki. Niektóre nawet o 50%.
Tak zapach jest śliczny ;) Balsam kosztował dokładnie 11 zł i był na promocji ;)
UsuńUwielbiam pumę flowing ;)
OdpowiedzUsuńNo to sobie poprawiłaś humorek tymi fantastycznymi zakupami......
OdpowiedzUsuńzdarzają mi się,a le rzadko jednak tak biorę co nie planowalam. Na szczęscie w sumie :P
OdpowiedzUsuńmuszę pójść powąchać ten zapach :)
Ciekawa jestem jak ten balsam brązujący się sprawuje :)
OdpowiedzUsuńzakupy bardzo udane, pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńoo tak ta puma jest rewelacyjna ;))!
OdpowiedzUsuńJaki śliczny lakier!
OdpowiedzUsuńMnie upały wykańczają!
OdpowiedzUsuńperfum z pumy najlepszy :)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy, mnie się też czasem zdarzaja nieplanowane ale walczę z tym i jest trochę lepiej niż bylo ;)
OdpowiedzUsuńI jak tu się na taką zniżkę nie skusić...
OdpowiedzUsuńLubiłam ten balsam Dove (miałam do jasnej karnacji) :D
OdpowiedzUsuńMoniko, na następnym spotkaniu musimy sobie poplotkować bo mam niedosyt :*
Ten kolor z Rimmela jest świetny ;) mam i polecam :D
OdpowiedzUsuńUpał to mój żywioł :) w pracy mam klimatyzowane pomieszczenia i jest mi po prosu zimno :P
OdpowiedzUsuńCzęsto zdarzają mi się takie nieplanowane zakupy... :)